Na sklepowych półkach wciąż można spotkać gruszki leżące obok świeżutkich buraków. Z plastikowych wiaderek wysypują się marony, w skrzynkach czasem jeszcze jakaś zbłąkaną dynia śpi.
Laternenfest - tak świętowaliśmy w zeszłym roku |
W klimacie jesiennym dziś na śniadanie coś lżejszego niż tłusta gęś czyli:
surówka - sezonówka
gruszka + gotowany burak + parę liści sałaty + garść orzechów + ser pleśniowy
dressing (ocet winny, pieprz, sól, oliwa z oliwek, miód/cukier)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz