...tarta z bekonem, porami i serem.
Na rozgrzewkę gdy za oknem wciąż pada, wieje i powiedzmy sobie śmiało-pogoda przypomina bardziej wiosnę w PL niż lato prawie nad Adriatykiem!
Na rozgrzewkę gdy za oknem wciąż pada, wieje i powiedzmy sobie śmiało-pogoda przypomina bardziej wiosnę w PL niż lato prawie nad Adriatykiem!
opakowanie gotowego ciasta francuskiego
3 średnie pory
4 plastry bekonu/boczku parzonego
50-100 g tartego sera żółtego
śmietana kremówka
3 średnie jajka
pieprz i sól
Piekarnik rozgrzewam do temp. 200 stopni.
Pory nacinam, płuczę z piasku i tnę na plastry. Wrzucam do garnka, zalewam wrzątkiem i gotuję ok. 10 min. W tym samym czasie na patelni podsmażam lekko bekon pocięty na mniejsze paseczki. Gdy pory są już ugotowane odcedzam je i zostawiam do przestygnięcia.
Formę na tartę wykładam papierem pergaminowym (mam stalową formę a nie teflonową), wylepiam ciastem i podpiekam 5-7 min.
W misce mieszam jajka, śmietanę, ser i mieszam energicznie. Dodaje podsmażony i ostudzony bekon oraz obgotowane pory, sól i pieprz, mieszam całośc jeszcze raz. Nakładam farsz na ciasto i zapiekam 10-15 minut.
Tak samo smaczna na ciepło jak i na zimno. Biorąc pod uwagę pogodę w tym tygodniu u nas jednak na ciepło ;)
Smacznego!
2 komentarze:
Jak dla mnie - danie w moim stylu... :-)
jak się tak zastanowię to rzeczywiście tarty byłyby moim numerem jeden domowym menu. Nie dość, że robi się je szybko to jeszcze nawrzucać im można niebywałe rzeczy jako farsz-trochę takie śmietnikowe danie ;)
Prześlij komentarz