Translate

2014/04/20

Takie jaja!

 
Jajka farbowane wywarem z suchych łupin cebuli.
Wzory wydrapywane skalpelem na skorupce.

2014/04/16

Der Osterhase



Zajączek atakuje z każdej strony więc musi być i tu na blogu. To sympatyczne zwierzątko według panującej w Austrii tradycyji obdarowuje dzieci słodkościami, głównie czekoladowymi lub cukrowymi jajkami ale też drobnymi zabawkami. Zrozumiałym jest więc, że w okresie okołowielkanocnym wśród dzieci Zajączek to absolutny superbohater, adresat westchnień pod witrynami sklepowymi oraz listów o treści "Chciałbym dostać...". Prezentów Zając nie dostarcza jednak do rąk własnych, "dziateczki" muszą się trochę wysilić i w wielkanocny poranek podarunków poszukać same w domu i zagrodzie.

U nas w domu Osterhase to także nieoficjalna ksywka synka od kiedy to zdecydował się rozpocząć życie po "tej stronie" mojego brzucha.

2014/04/14

Mama, narysuj mi...


Zaczęło się tak niewinnie a skończyło na produkcji odzieży w warunkach domowych. Robi się to tak:


1. Namawiani przez dziecko rysujemy to co dziecko chce (np. misia pandę).
Następnie rysunek skanujemy, obrabiamy w programie graficznym. Jak w prawdziwym życiu przygotowujemy wizualizację gotowego produktu. Gdy projekt zostaje zaakceptowany ("Mama, miś ma być większy! Tu!") drukujemy rysunek w odpowiedniej skali na kartce A4. Kartkę naklejamy na kawałek tektury wielkości dziecięcej koszulki.

2. Tekturę wsuwamy w koszulkę, ołówkiem szkicujemy linie zewnętrzne rysunku. Linie poprawiamy markerem do tkanin a następnie wypełniamy obszary rysunku które mają być jednolite kolorystycznie.

3. Koszulkę suszymy (najlepiej 24 godziny). Gdy tusz z markera wyschnie rysunek utrwalamy za pomocą żelazka (prasujemy bez użycia pary).

4. Gotową koszulkę zakładamy na klienta, niech się klient cieszy!


Materiały:

Koszulka
tektura o wymiarach koszulki
ołówek
marker do rysowania na tkaninach
żelazko
Komputer i drukarka

2014/04/09

raz na zielono

Wiosna z koszem świeżych, zielonych pyszności zawitała do Graz. Ma ze sobą świeże sałaty, młode główki czosnku, rzodkiewki i cebulki, pęczki czosnku niedźwiedziego i szparagów.
Czas więc skorzystać z tej obfitości i przygotować coś lekkiego i zielonego na obiad.


Grilowane szparagi w sosie czosnkowym

1 pęczek zielonych szparagów
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek

Sos:
3 ząbki czosnku
1 łyżka stołowa soku z cytryny
1 łyżeczka syropu z agawy
2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
szczypta soli
pieprz

Szparagi umyć. Odłamać zdrewniałe końcówki (chwycić szparaga za główkę i koniec, silnie zgiąć, szparag pęknie dokładnie tam gdzie zaczyna się zdrewniała część). Szparagi obtoczyć w oliwie, rozłożyć na blasze do pieczenia pokrytej papierem pergaminowym. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 12-15 minut.
W czasie gdy szparagi się grilują obrać i zmiażdzyć czosnek, wrzucić do miski, zasypać solą, wymieszać. Dodać sok z cytryny, pieprz i syrop z agawy. Mieszając dolewać oliwę aż do połączenia się składników sosu.
Gorące, zgrilowane szparagi wyłożyć na półmisek, polać sosem czosnkowym, podawać gorące.
Smacznego!


2014/04/03

I love you 2!

format A4, rysunek markerem / format A4, permanent marker
A tu jest pierwszy...