Translate

2013/06/21

projekt365: kąski lata (dzień 171szy)

Magiczna data w kalendarzu - pierwszy dzień lata. Astronomicznego, bo to meteorologiczne to gości u nas już czas jakiś. Pora roku która nieodparcie kojarzy mi się ze smakiem owoców: jagód zbieranych na porębach kaszubskich borów, malin wypatrywanych na straganach gdańskiej hali targowej. Czas gdy w cukierniach pojawiały się malutkie babeczki pełne pysznego kremu, kolorowych owoców i błyszczącej galaretki (za tą ostatnią niespecjalnie przepadałam).


Mini tarty z owocami lata i serem mascarpone
(przepis własny, zlepek wspomnień smaków z dzieciństwa)
ok. 24 - 26 sztuk średnicy 7 cm

ciasto:
120 g zimnego masła
250 g mąki (u mnie tradycyjnie orkiszowa)
3 łyżki stołowe lodowatej wody
szczypta soli

100 g czekolady gorzkiej

krem:
250 g serka mascarpone
3 łyżki stołowe cukru pudru
1 łyżka stołowa ekstraktu waniliowego

owoce:
100 g malin
100 g jagód (lub borówek amerykańskich)
4-5 truskawek

Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni C.

Masło pokroić w kostkę, wrzucić do miski, wsypać mąkę i sól, całość szybko przesiekać razem do uzyskania konsystencji "mokrego piachu".
Wlać lodowatą wodę i szybko (aby nie rozpuścić masła ciepłem rąk) wyrobić ciasto na jednolitą masę. Ciasto podzielić na 2 części, obie lekko spłaszczyć, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 30 minut.

Gdy ciasto będzie już dobrze schłodzone wyjąć jedną porcję na blat obficie opruszony mąką i rozwałkować na grubość ok. 2 mm (ciasto jest elastyczne i wytrzymałe, daje się rozwałkować nawet na 1 mm grubości!)
Z ciasta wykrawać koła tak duże aby wylepiły całe wgłębienie w formie na muffiny (do pieczenia mini tart użyłam formy do muffinek z 12 wgłębieniami średnicy 7 cm, koła z ciasta miały 10 cm średnicy).
Wylepioną blachę wstawić do piekarnika na 12 - 15 minut.
Upieczone spody tart wystudzić na kratce.
Tak samo postąpić z drugą porcją ciasta.

Gdy spody tart już wystygną w kąpieli wodnej rozpuścić 100 g ciemnej czekolady i wysmarować nią wnętrza tart. Czekolada wzmacnia dość kruche ciasto i zapobiega przesiąkaniu wilgoci z kremu mascarpone i owoców.
Posmarowane tarty włożyć na 10 minut do zamrażalnika aby czekolada stężała.

Ser mascarpone wymieszać w miseczce razem z cukrem pudrem i ekstraktem waniliowym (można użyć cukru waniliowego zamiast ekstraktu).

Owoce umyć i osuszyć delikatnie papierowym ręcznikiem. Duże owoce jak np. truskawki podzielić na mniejsze kawałki.

Wyjąć tarty z zamrażalnika. Szprycą lub rękawem cukiernicznym nakładać do środka tart krem z serka mascarpone. Na wieszchu układać owoce.

Gotowe mini tarty włożyć przed podaniem na minimum 30 minut do lodówki.
Smacznego!

Brak komentarzy: