Translate

2013/03/07

projekt365: 66

Obiad mocno egzotyczny: kuskus (z quinoą), warzywa po marokańsku i kurczak na indyjską modłę.



2 komentarze:

Amisha pisze...

Aż mi się zaśliniło.... ;). Odkąd M. jest w Indiach (prawie 2 miesiące) nie gotowałam nic egzotycznego. Zainspirowałaś mnie na nowo Ewko, aczkolwiek mój Em od dawna nie lubi już typowej kuchni indyjskiej. Obecnie, będąc tam, tęskni za moim wypośrodkowanym gotowaniem ;). Miłe, prawda? ;-)

EwKa pisze...

Cieszę się, że moje eksperymenty kulinarne są dla Ciebie inspiracją.
Pochwały z ust męża są rzeczywiście słodsze od miodu ;)