Translate

2012/11/03

Drugi żywot dynii

Po Halloween został nam dyniowy lampion i kawałek ciasta z kiełbasek-mumii. Pogoda za oknem też chyba ze święta duchów pozostała, bo mgła i zimno straszyła od rana. Potrzebowałam czegoś na rozgrzewkę, najlepiej z dużą ilością sera i ziół (jesienią nabieram wyjątkowego apetytu na "ciężkie" w smaku sery żółte i pleśniowe). Klasyczne połączenie dynia+ser pleśniowy+rozmaryn testowałam tym razem w formie tarty.


Tarta z opiekanej dyni i sera pleśniowego z rozmarynem

składniki na ciasto:
(forma do tarty średnicy 22 cm)

ok. 125 - 150 g mąki (dosypuję "na oko" aż do uzyskania odpowiedniej konststencji)
60 g zimnego masła
1 jajko
2 łyżki stołowe wody
odrobina soli
   
pozostałe składniki:

mała dynia Hokkaido (średnica ok. 15 cm)
70 g sera plaśniowego (np. Gorgonzola, Lazur niebieski)
100 g śmietany kwaśnej creme fraise
1 jajko
posiekane listki świeżego rozmarynu (ok. łyżki stołowej)
sól i pieprz do smaku

Dynię miałam już wydrążoną (lampion halloweenowy), pokroiłam ją w cząstki szerokości 3 cm i piekłam 20 min. w piekarniku rozgrzanym do 220oC.

W czasie gdy dynia się opiekała trzeba zagnieść ciasto. Do miski wrzucić pokrojone w kostkę masło, dosypać 125 g mąki i szczyptę soli, szybko zagnieść ciasto do konststencji "mokrego piachu", dodać jajko i wodę, zagniatać dalej. Gdy ciasto jest zbyt kleiste dosypać trochę mąki. Wyrabiać aż ciasto zacznie odchodzić od dłoni i nie będzie się kleić. Zawinąć w folię i schować do lodowki na min. 30 min.

Upieczoną dynię wyjąć z piekarnika, przestudzić i pokroić w kostkę.

Z jajka, śmietany oraz rozmarynu i przypraw wymieszać sos.

Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 200oC.

Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować cienko, rozłożyć w formie do tarty, wieszch ponakuwać widelcem, przykryć papierem pergaminowym obciążonym suchymi fasolkami, grochem lub ceramicznymi kulkami. Piec 15 minut.

Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 180oC.

Podpieczony spód tarty wyłożyć kostkami dynii, pokrojonym w kawałki serem pleśniowym, zalać sosem śmietanowo-jajecznym. Piec kolejne 30 minut.

Tartę można jeść na zimno lub ciepło.
Świetnie smakuje też polana miodem lub syropem z agawy i posypana siekanymi orzechami włoskimi.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

uwielbiam dynie o kazdej porze roku, na pewno wyprobuje, bo wyglada apetycznie :)